Witam mam 13 lat i od jakiegoś czasu lubię modelarstwo, ale dawno nic nie sklejałem, a chciałbym zająć się tym na poważnie jaki model najłatwiej się skleja czołg, samolot? Jedyne co sam skleiłem to czołg cały wysmarowany klejem xD Co mi jest potrzebne? Zajrzałem do FAQ i trochę się dowiedziałem. Jak najlepiej wycinać części z tych oprawek? Np. na czołgu to najpierw trzeba nakleić kalkomanie, a potem sklejać czy na końcu? Gdy sklejałem mój 1 model to nie było wśrodku kalkomani.
PS: Jak malować jak np. tu http://www.modelarstwo.pl/index.php?cid ... e_id=15623 czy to kalkomanie?
Model dla początkującego
26 posty(ów)
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Model dla początkującego
przez Dawid959 » Nie Mar 08, 2009 9:51 am
- Dawid959
- Posty: 106
- Rejestracja: Nie Mar 08, 2009 9:44 am
przez rafałekwnuk » Nie Mar 08, 2009 10:48 am
Chyba jednak dobrze to FAQ nie zajrzałeś...
Oczywiście najpierw model się skleja , potem maluje a na końcu daje kalkomanie.Radzę Ci na początek nie malować takimi technikami , gdyż są po prostu za trudne dla początkującego.Radzę lepiej skupić się na dobrym pomalowaniu modelu jednym kolorem
Oczywiście najpierw model się skleja , potem maluje a na końcu daje kalkomanie.Radzę Ci na początek nie malować takimi technikami , gdyż są po prostu za trudne dla początkującego.Radzę lepiej skupić się na dobrym pomalowaniu modelu jednym kolorem
- rafałekwnuk
- Posty: 1684
- Rejestracja: Śro Sty 16, 2008 8:04 pm
przez Dawid959 » Nie Mar 08, 2009 10:51 am
Na youtube znalazłem też film plastikowy hit i dużo się dowiedziałem. Ale jak malować tak jak w tamtym obrazku? Na allegro widziałem całe kalkomanie moro. W plastikowym hicie na początku to koleś maluje aerografem przed wyjęciem elementów z oprawek. Jak bym kupił na allegro jakiś tani aerograf to dam sobie z nim radę? Aerografem maluje się przed wyjęciem z oprawek czy po sklejeniu?
- Dawid959
- Posty: 106
- Rejestracja: Nie Mar 08, 2009 9:44 am
przez alex_stela » Nie Mar 08, 2009 11:20 am
Jest wątek o modelach lotniczych dla początkujących/powracających:
http://www.forum.modelarstwo.org.pl/viewtopic.php?t=14515
Co do reszty - pozwól, że wkleję swój "mini-poradnik" dla początkującego z innego postu (dotyczy modeli samolotów):
<<<
1. Najpierw zabierz się za wykonanie wnętrza kabiny. Drobne części pomaluj przed wycięciem z ramek. Pomaluj wnętrze kadłuba, sklej i domaluj elementy kokpitu. Następnie wytnij połówki kadłuba i sprawdź na sucho ich spasowanie względem siebie oraz to, czy sklejony kokpit pasuje do złożonych połówek. Jeśli wszystko będzie OK - sklej kadłub nie zapominając o wcześniejszym przyklejeniu wszystkich części, których potem dokleić nie będziesz mógł (przede wszystkim kokpit). Jeśli samolot ma przednie podwozie - pamiętaj o odpowiednim dociążeniu przodu kadłuba. Oczywiście nie wspominam, że wszystkie części po wycięciu z ramek powinny być opiłowane, pozbawione nadlewek itp.
2. Sklejony kadłub odstaw na paręnaście godzin, żeby klej mógł związać i wyschnąć. W międzyczasie możesz zająć się np. opiłowaniem, dopasowaniem itd. skrzydeł, stateczników itp. Najczęściej skrzydła też wymagają sklejenia przed ich montażem w kadłubie. Sklejasz je więc i odstawiasz do wyschnięcia.
3. Wyschnięty kadłub możesz zacząć obrabiać za pomocą szpachlówki, papierów ściernych itp. Powinno Ci to zająć parę godzin. Potem to samo robisz ze skrzydłami.
4. Dopasowujesz skrzydła do kadłuba na sucho. Na tym etapie możesz jeszcze dokonać drobnych w miejscach łączenia skrzydeł z kadłubem, jeśli takie są konieczne i możliwe. Chodzi o to, by tak wyszlifować miejsca styku, aby skrzydła jak najlepiej pasowały do kadłuba jeszcze przed sklejeniem. Pamiętaj o odpowiedniej geometrii modelu - jeżeli oba skrzydła mają mieć wznios 5% to niech go mają! Nie ma nic gorszego niż "krzywy" model. Warto poświęcić na to trochę czasu, bo zaoszczędzi Ci to potem szpachlówki, a każde użycie szpachlówki to zagrożenie dla delikatnych linii na powierzchni modelu.
5. Jeśli uważasz, że lepiej spasować się tych części nie da - możesz przykleić skrzydła do kadłuba. Cały czas sprawdzaj geometrię - dopóki klej całkiem nie wyschnie możesz dokonywać drobnych (!) korekt. Sklejony model odłóż tak, aby tej geometrii nie zmienić.
6. Jak wszystko wyschnie doprowadź do porządku miejsca łączenia kadłuba ze skrzydłami (czyli szpachla, papier ścierny itd.). Możesz zabrać się za powtórzenie punktu 5., tym razem ze statecznikami. Znowu czekasz na wyschnięcie i obrabiasz. W ten magiczny sposób uzyskujesz podstawową bryłę modelu. Do niej doklejasz drobne elementy, jak chłodnice, belki podskrzydłowe (bez bomb i rakiet!!!). Każdy element wcześniej oczywiście dopasowujesz na sucho, a po sklejeniu obrabiasz.
7. Jeśli nie masz wprawy, to nie przyklejaj przezroczystej osłony kabiny przed malowaniem. Podwozie też sobie na razie odpuść. Popatrz na model jeszcze raz, czy wszystko jest wyszlifowane i czyste jak należy. Potem popatrz drugi raz.
8. Teraz możesz przygotować się do malowania. Odtłuść model za pomocą wody z detergentem/alkoholu/nieżrącego rozcieńczalnika. Pomaluj model cienką, równą warstwą podkładu. Nie musi to być surfacer z najwyższej półki - może to być na przykład jasnoszara farba matowa. Najważniejsze by warstwa była w miarę jednolita i przede wszystkim cienka. Bajery typu preshading możesz sobie na razie odpuścić.
9. Gdy farba wyschnie pooglądaj model jeszcze raz - na tym etapie często wychodzą niedokładności, których wcześniej nie widziałeś. Możesz jeszcze dokonać poprawek. Jeśli uznasz to za stosowne, to możesz całość przelecieć drobnym (2000) papierem ściernym. Jak wszystko gra to możesz nakładać kolory właściwe (najpierw jasne, potem ciemniejsze). W samolotach najlepiej zacząć od dolnych powierzchni, które są zazwyczaj jednolite. Po każdym kolorze odczekaj przynajmniej dzień, żeby farba dobrze wyschła i nie weszła w reakcję z kolejnym kolorem. W międzyczasie przygotuj do przyklejenia resztę części (podwozie, uzbrojenie podwieszane, osłony, antenki) - możesz je też pomalować.
10. Gdy całość jest już pomalowana możesz położyć warstwę lakieru bezbarwnego (najczęściej stosuje się Sidolux). Teraz możesz dokleić pozostałe części. Pamiętaj o tym, że miejsca klejenia muszą być oczyszczone z farby. Cały czas pamiętaj o geometrii - golenie, kółka, bomby czy antenki też nie mogą być krzywo!
11. Nałóż kalkomanie. Pamiętaj, że miejsce pod kakomanie musi być gładkie - jeżeli nałożyłeś na model Sidolux to nie powinieneś mieć problemu. Po kilku godzinach całość jeszcze raz pokryj lakierem i... masz gotowy model. Jesteś z niego zadowolony? To niedobrze. W modelarstwie masz dążyć do perfekcji Nie jesteś zadowolony? To dobrze - kup następny model i zrób go lepiej niż poprzedni. Nie musisz publikować jego zdjęć w internecie Po kilkunastu modelach będziesz mógł przejść na wyższy poziom modelarstwa.
To tylko parę rad dla początkującego od doświadczonego początkującego. Pamiętaj przede wszystkim, że najważniejszą cechą modelarza jest CIERPLIWOŚĆ.
>>>
Poza tym na tym forum masz wszystkie potrzebne informacje. Poszukaj i poczytaj dział FAQ.
Pozdrawiam
http://www.forum.modelarstwo.org.pl/viewtopic.php?t=14515
Co do reszty - pozwól, że wkleję swój "mini-poradnik" dla początkującego z innego postu (dotyczy modeli samolotów):
<<<
1. Najpierw zabierz się za wykonanie wnętrza kabiny. Drobne części pomaluj przed wycięciem z ramek. Pomaluj wnętrze kadłuba, sklej i domaluj elementy kokpitu. Następnie wytnij połówki kadłuba i sprawdź na sucho ich spasowanie względem siebie oraz to, czy sklejony kokpit pasuje do złożonych połówek. Jeśli wszystko będzie OK - sklej kadłub nie zapominając o wcześniejszym przyklejeniu wszystkich części, których potem dokleić nie będziesz mógł (przede wszystkim kokpit). Jeśli samolot ma przednie podwozie - pamiętaj o odpowiednim dociążeniu przodu kadłuba. Oczywiście nie wspominam, że wszystkie części po wycięciu z ramek powinny być opiłowane, pozbawione nadlewek itp.
2. Sklejony kadłub odstaw na paręnaście godzin, żeby klej mógł związać i wyschnąć. W międzyczasie możesz zająć się np. opiłowaniem, dopasowaniem itd. skrzydeł, stateczników itp. Najczęściej skrzydła też wymagają sklejenia przed ich montażem w kadłubie. Sklejasz je więc i odstawiasz do wyschnięcia.
3. Wyschnięty kadłub możesz zacząć obrabiać za pomocą szpachlówki, papierów ściernych itp. Powinno Ci to zająć parę godzin. Potem to samo robisz ze skrzydłami.
4. Dopasowujesz skrzydła do kadłuba na sucho. Na tym etapie możesz jeszcze dokonać drobnych w miejscach łączenia skrzydeł z kadłubem, jeśli takie są konieczne i możliwe. Chodzi o to, by tak wyszlifować miejsca styku, aby skrzydła jak najlepiej pasowały do kadłuba jeszcze przed sklejeniem. Pamiętaj o odpowiedniej geometrii modelu - jeżeli oba skrzydła mają mieć wznios 5% to niech go mają! Nie ma nic gorszego niż "krzywy" model. Warto poświęcić na to trochę czasu, bo zaoszczędzi Ci to potem szpachlówki, a każde użycie szpachlówki to zagrożenie dla delikatnych linii na powierzchni modelu.
5. Jeśli uważasz, że lepiej spasować się tych części nie da - możesz przykleić skrzydła do kadłuba. Cały czas sprawdzaj geometrię - dopóki klej całkiem nie wyschnie możesz dokonywać drobnych (!) korekt. Sklejony model odłóż tak, aby tej geometrii nie zmienić.
6. Jak wszystko wyschnie doprowadź do porządku miejsca łączenia kadłuba ze skrzydłami (czyli szpachla, papier ścierny itd.). Możesz zabrać się za powtórzenie punktu 5., tym razem ze statecznikami. Znowu czekasz na wyschnięcie i obrabiasz. W ten magiczny sposób uzyskujesz podstawową bryłę modelu. Do niej doklejasz drobne elementy, jak chłodnice, belki podskrzydłowe (bez bomb i rakiet!!!). Każdy element wcześniej oczywiście dopasowujesz na sucho, a po sklejeniu obrabiasz.
7. Jeśli nie masz wprawy, to nie przyklejaj przezroczystej osłony kabiny przed malowaniem. Podwozie też sobie na razie odpuść. Popatrz na model jeszcze raz, czy wszystko jest wyszlifowane i czyste jak należy. Potem popatrz drugi raz.
8. Teraz możesz przygotować się do malowania. Odtłuść model za pomocą wody z detergentem/alkoholu/nieżrącego rozcieńczalnika. Pomaluj model cienką, równą warstwą podkładu. Nie musi to być surfacer z najwyższej półki - może to być na przykład jasnoszara farba matowa. Najważniejsze by warstwa była w miarę jednolita i przede wszystkim cienka. Bajery typu preshading możesz sobie na razie odpuścić.
9. Gdy farba wyschnie pooglądaj model jeszcze raz - na tym etapie często wychodzą niedokładności, których wcześniej nie widziałeś. Możesz jeszcze dokonać poprawek. Jeśli uznasz to za stosowne, to możesz całość przelecieć drobnym (2000) papierem ściernym. Jak wszystko gra to możesz nakładać kolory właściwe (najpierw jasne, potem ciemniejsze). W samolotach najlepiej zacząć od dolnych powierzchni, które są zazwyczaj jednolite. Po każdym kolorze odczekaj przynajmniej dzień, żeby farba dobrze wyschła i nie weszła w reakcję z kolejnym kolorem. W międzyczasie przygotuj do przyklejenia resztę części (podwozie, uzbrojenie podwieszane, osłony, antenki) - możesz je też pomalować.
10. Gdy całość jest już pomalowana możesz położyć warstwę lakieru bezbarwnego (najczęściej stosuje się Sidolux). Teraz możesz dokleić pozostałe części. Pamiętaj o tym, że miejsca klejenia muszą być oczyszczone z farby. Cały czas pamiętaj o geometrii - golenie, kółka, bomby czy antenki też nie mogą być krzywo!
11. Nałóż kalkomanie. Pamiętaj, że miejsce pod kakomanie musi być gładkie - jeżeli nałożyłeś na model Sidolux to nie powinieneś mieć problemu. Po kilku godzinach całość jeszcze raz pokryj lakierem i... masz gotowy model. Jesteś z niego zadowolony? To niedobrze. W modelarstwie masz dążyć do perfekcji Nie jesteś zadowolony? To dobrze - kup następny model i zrób go lepiej niż poprzedni. Nie musisz publikować jego zdjęć w internecie Po kilkunastu modelach będziesz mógł przejść na wyższy poziom modelarstwa.
To tylko parę rad dla początkującego od doświadczonego początkującego. Pamiętaj przede wszystkim, że najważniejszą cechą modelarza jest CIERPLIWOŚĆ.
>>>
Poza tym na tym forum masz wszystkie potrzebne informacje. Poszukaj i poczytaj dział FAQ.
Pozdrawiam
JUŻ SKOŃCZONE
Na warsztacie:
Avro Vulcan B.2 1/72 (AFX) 30%; Spitfire Mk.Ia 1/72 (TAM) 20%; Folland Gnat 1/72 (AFX) 50%.
Na warsztacie:
Avro Vulcan B.2 1/72 (AFX) 30%; Spitfire Mk.Ia 1/72 (TAM) 20%; Folland Gnat 1/72 (AFX) 50%.
-
alex_stela - Posty: 573
- Rejestracja: Pon Gru 22, 2008 3:33 pm
- Miejscowość: Śląsk Cieszyński
przez Asarus » Nie Mar 08, 2009 8:10 pm
Cześć Dawid
Co to znaczy zwykła modelarska? Modelarskie są emalie (czyli olejne) i akryle. Malujesz takimi jakimi Ci łatwiej, sam musisz sprawdzić. Wiele osób lubi akryle Pactry. Są tanie i ładnie kryją. Ja przywykłem do emalii.
Podpatruj innych na warsztacie. Tak można się wszystkiego nauczyć
Co to znaczy zwykła modelarska? Modelarskie są emalie (czyli olejne) i akryle. Malujesz takimi jakimi Ci łatwiej, sam musisz sprawdzić. Wiele osób lubi akryle Pactry. Są tanie i ładnie kryją. Ja przywykłem do emalii.
Podpatruj innych na warsztacie. Tak można się wszystkiego nauczyć
Michał Janicki
Warsztat: X-3 Stiletto 1/72
Warsztat: X-3 Stiletto 1/72
-
Asarus - Posty: 788
- Rejestracja: Śro Wrz 24, 2008 5:18 pm
- Miejscowość: okolica Warszawy NDM
i farbki, ale one są bardzo lejące(chyba olejne) co zrobić, żeby takie nie były? Po za tym to jak małym pędzelkiem lekko pomaluje to ta farba rozlewa się na dół 
przez Dawid959 » Pon Mar 09, 2009 6:37 pm
Dobra już sobie z tym poradziłem po prostu trzeba było więcej farby dawać. Jeszcze mam taki problem skleiłem już trochę i są dość duże szczeliny coś czytałem, żeby to jakąśszpachelką czy tam gipsem to zatkać jak się to nazywa?
- Dawid959
- Posty: 106
- Rejestracja: Nie Mar 08, 2009 9:44 am
przez rafałekwnuk » Pon Mar 09, 2009 7:27 pm
Szpachla(szpachlówka)modelarska/szpachla do zastosowań modelarskich.
- rafałekwnuk
- Posty: 1684
- Rejestracja: Śro Sty 16, 2008 8:04 pm
26 posty(ów)
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Wróć do Modelarstwo redukcyjne - plastik
Kto jest na forum
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości