mam na imię Paulina i kieruję do Panów prośbę... mam nadzieję, że dobrze trafiłam

jakiś czas temu na spacerze na krakowskich błoniach obserwowaliśmy z moim narzeczonym pana, który sterował wspaniałym szybowcem,
wtedy też mój chłopak wyraził życzenie, iż chciałby kiedyś taki mieć i nauczyć się latać

pomyślałam, że będzie to świetną niespodzienką na Boże Narodzenie i kupię mu szybowca... nie mam zielonego pojęcia od czego zacząć, ile powinnam wydać pieniędzy i w jakim sklepie, jaki model będzie dla początkującego najlepszy, uprzejmie proszę o rady! to jak najbardziej poważna sprawa...
pozdrawiam serdecznie!
chętnie porozmawiam na gg 888789