niebrudząca plastelinka Tack-It

Używam plastelinki Tack-It. Maluję model farbą Humbrola z oryginalnym rozcieńczalnikiem. Próbuje wykonać dwubarwny kamuflaż. Farba podkładowa, pierwsza warstwa jasna część kamuflażu, zaklejam z marginesem linie kamuflażu drugiego koloru, resztę blokuję taśmą. Maluję sobie aerografem pionowo, żeby uzyskać efekt płynnego przejścia kolorów. Usuwam taśmę i plastelinkę. (nie pokrywałem pierwszego koloru niczym. jest to matowy Humbrol rozcieńczany 1:2 może i 1:3 z oryginalnym thinerem)
Pytanie:
czemu niebrudząca plastelina brudzi? czy jest jakaś technika używania plasteliny(poza oczywistym kulaniem wyciąganiem nakładaniem i malowaniem)? Na powierzchni pierwszej farby, na którą nakładana była plastelinka zostaje biały "odcisk" plastelinki.
Czy jest to problem farby samej w sobie czy rozcieńczalnika który reaguje z plastelinką, która wcale łatwo nie odchodzi z powierzchni. Czy może zbyt krótkiego czasu wysychania farby(fakt z racji pracy malowanie sobie urządzam co wieczór czyli co 24 godzinki).
Może ktoś z Państwa ma jakieś doświadczenia w używaniu Tack-iT?
Bardzo prosze o pomoc.
Pytanie:

czemu niebrudząca plastelina brudzi? czy jest jakaś technika używania plasteliny(poza oczywistym kulaniem wyciąganiem nakładaniem i malowaniem)? Na powierzchni pierwszej farby, na którą nakładana była plastelinka zostaje biały "odcisk" plastelinki.
Czy jest to problem farby samej w sobie czy rozcieńczalnika który reaguje z plastelinką, która wcale łatwo nie odchodzi z powierzchni. Czy może zbyt krótkiego czasu wysychania farby(fakt z racji pracy malowanie sobie urządzam co wieczór czyli co 24 godzinki).
Może ktoś z Państwa ma jakieś doświadczenia w używaniu Tack-iT?
Bardzo prosze o pomoc.